Samochód:
Toyota Celica TA22 1975
Krótki opis/historia samochodu:
[b]Retrospekcja [/b]
Historia Auta dość długa jednak postaram sie ją pobierznie opisać
Celinka pojawiła sie w moim życiu w wieku 16 lat gdy pracowałem jako uczeń
w warsztacie samochodowym Była wtedy czerwona i miała Żółte paski ala Viper 🙂
Jezdził nią pewien młody człowiek któremu auto zakupił ojciec
Widywaliśmy się sporadycznie czasem miałem okazje ją podotykać wymieniajac klocki lub olej jak nie trudno sie domyślić juz wtedy był to klasyk jednak dla mnie nie dostępny jak lot na marsa ( uczeń zarabiał 60 zł na miesiąc )
Tak sie składało ze uwczesny własciciel mieszkał na tym samym osiedlu więc miałem moją Celinke na oku 🙂
Kilka lat pózniej auto zostało wystawione na sprzedaż niestety nadal nie byłem jej w stanie kupic. Jakoś tak sie Przypadkiem stało ze auto bardzo spodobało sie narzeczonej mojego przyjaciela.
I on ją nabył, celinka znów była w moim niedalekim otoczeniu.
Oczywiscie zdązyłem sie ugadać z ziomkiem ze nikomu tego nie sprzeda , poza mną 🙂
Sprawa sie skąplikował o tyle że celina sie tak rafałowi spodobała ze stwierdził ze jej wogóle nie sprzeda. pod jego opieką auto dostało silnik 2TG i przeszedł on kapitalny remont auto zmieniło kolor i dostało inne tapicerki i nową podłoge i kilka detali tak mineło kilka lat a rafał nie zmienaiał zdania
Czasem wsiadałęm sobie do niej zeby posłuchać jak bije serce celiny 🙂
Jak widać wprawiało mnie to w wielką radość
Lata mijał i nic nie wskazywało ze ja i celinka bedziemy razem wiec wyruszyłem po własną
NIestety kupno to 1 a sprawne auto to 2.
Następnie owa czerwona celica został przewioezona do zakłądu gdzie miałą być robiona blacharka niestety wyjechała z tamtąd całkowice rozkecona bo panowie nic o takich robotach nie wiedzieli i na dzieńdobry poszła tylna szyba 🙁 finalnie trafiła na kilka lat do znajomego na pole i tam sobie gniła dalej w stanie rozpadu.
I tu nagle nastąpił kolejny zwort akcji po falstarcie z czerwnona toyota rocznik 76.
Dzwoni do mnie Rafał i mówi ze ma sprawe Sprzedaje Celinke powód miał tęgi trza było zrobić wesele a i przywrucenie do oryginału jest zbyt kosztowne , to był waśnie ten moment. Celinka trafiła pod moją opiekę
Tułała sie tu i tam po parkingach aż całkowicie zardzewiały jej chamulce , wkońcu znalazł sie dla niej garaż , tam czekała kolejne kilka lat .
Pewnego dnia własiciel garażu zazyczył sobie wy sprzatnąc złom z garazu
Złom wyjechało własnych siłach 🙂
Dalszy ciąg histori jest taki że auto trafiło do zakłądu profesjonalnej renowacji i wraca do zycia .
Juz nie pod opieką małolata ale taty 2 synów 🙂
Po tym wstępie Histori Auta
Moge niapisać jakie mam Plany
Skromne dokoczyć auto w oryginale w tym roku
Musze zdobyć zamek tylnej klapy , radio , osłone kolumny kier. wkłąd stacyjki, klapke miedzy swiatłą tylne, własciwe kable ( kupione na ebay są za wysokie, wszystko powinno dojsc za 3 – 4 tyg 🙂
Marzy mi sie nowy zderzak na przód. org jest mocno sfatygowany.
Na finał zaparkować w garażu by poczekało do lata 🙂
Szybko minie jak ostatnie 17 Lat 🙂
Pewnie postoi tam jak synowie dorosna a starszy ma teraz 6 lat strach pomyślec co sie bedze działo jak 2 małolatów wyjedzie 50 letnim autem 🙂
To tyle w temacie mojego ostatniego szczeniackiego wybryku 🙂
Aha tak na koniec jak ktoś by sobie zadawał pytanie poco dlaczego i czemu Kocham Celine
poprostu uwiodła mnie swoim głosem od którego mam dreszcze na plecach
Tu prubka jej głosu 😀 😀 😀
Fotografie auta znajdują się w galeri